W zoo mieszkają trzy słonie. bombi wazy 5600kg. kombi 5475kg,a trombi 5582kg. ktory slon waży najwięcej,a ktory najmniej? ile wynosi różnica? Answer Nikita155 February 2019 | 0 Replies Słonie są największym i większość wyjątkowo wyglądających istot ziemnych. Nie ma innego zwierzęcia z podobną sylwetką: charakterystyczny długi nos (bagażnik), duże i elastyczne uszy, szerokie i grube nogi. Jakie rodzaje słoni żyją na ziemi i gdzie. W Afryce i Azji istnieją trzy typy i trzy podgatunki zwierząt. rozwiązane. W zoo mieszkają 3 słonie . Bombi waży 5600 kg ,Kombi 5475 ,a Trombi 5582 kg .Który słon waży najwięcej ,a który najmniej ? Ile wynosi różnica ? Będzie nowa inwestycja w Śląskim Zoo ‼️ Wstępny plan był taki, że pomimo braku wymaganej ilości głosów w Wojewódzkim Budżecie Obywatelskim 2021 projekt Dziś zapraszamy na pierwszą w historii naszej strony relację z rumuńskiego zoo, które odwiedził nasz czytelnik, Kuba, który oprowadzi nas po zoo w Oradei. (Autorem relacji i zdjęć jest Kuba, Mrówkojad dokonał jedynie redakcji tekstu i doboru zdjęć) Oradea to miasto położone w północno-zachodniej Rumunii, przy samej węgierskiej Teraz policzmy ile jedzenia potrzebują trzy słonie na tydzień, czyli tygodniowe zapotrzebowanie dla jednego słonia mnożymy przez 3: siano 700 kg * 3 = 2100 kg kapusta 350 kg * 3 = 1050 kg jabłka 87,5 kg * 3 = 262,5 kg buraki 210 kg * 3 = 630 kg marchew 17,5 kg * 3 = 52,5 kg herbatniki 3,5 kg * 3 = 10,5 kg Dvcs3Zt. Sobota, 13 grudnia 2008 (07:07) Otyłość i stres skracają żywot słoni w ogrodach zoologicznych. Słonie żyją tam prawie trzy razy krócej niż na wolności. Przeciętna długość życia słonia w zoo to 19 lat. Na wolności żyją średnio 56 lat. Natomiast w Azji, gdzie używane są do prac leśnych, żyją ok. 40 lat. Takie wyniki przyniosły dane zebrane na temat ok. 4,5 tys. słonic z ogrodów zoologicznych w Europie, z Parku Narodowego Amboseli w Kenii oraz zwierząt pracujących w Birmie. Opublikowano je w najnowszym wydaniu tygodnika "Science". Według autorów artykułu słoniom w zoo najbardziej szkodzi to samo, co współczesnym ludziom: zła dieta i tryb życia. Większość z nich jest zbyt gruba - alarmuje Ros Clubb z Brytyjskiego Królewskiego Towarzystwa Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt. Mają bardzo monotonne życie, każdy dzień jest dla słoni z zoo taki sam. Muszą mieszkać w tej samej zagrodzie, mają mało miejsca na wędrówki, przez to są zestresowane - mówi dr Khuyne Mar z Uniwersytetu w Sheffield. (PAP Life) Ten rok był trudny nie tylko dla ludzi, ale też dla zwierząt. Warszawskie zoo chce pomóc swoim podopiecznym i sprawdza, czy olejek CBD z konopi siewnych pomoże zmniejszyć stres u zwierząt. Jako pierwsza lek otrzyma młoda słonica Fredzia. Fredzia cierpi nie tylko z powodu wyludnionego z powodu pandemii zoo. Zresztą zwiedzający już wrócili do warszawskiego ogrodu. Ale Fredzia pożegnała w marcu przyjaciółkę ze stada – Ernę, największą i najstarszą samicę w grupie. Opiekunowie Fredzi i jej towarzyszki Buby szybko zauważyli zmianę w zachowaniu słonic. – Fredzia dziwnie zareagowała, kiedy zobaczyła ciało Erny. Widać było, że w rzeczywistości była w żałobie, była też w depresji – powiedziała dr Agnieszka Czujkowska, kierownik Działu Rehabilitacji Zwierząt w warszawskim zoo. Od tego czasu Fredzia wydaje się zestresowana, zmieniło się też jej podejście do Buby. Opiekunowie tłumaczą, że słonie mogą potrzebować miesięcy, a nawet lat, aby poradzić sobie z utratą przywódcy i przywrócić poczucie harmonii w stadzie. Zmiana w strukturze grupy może wywoływać u zwierząt problemy behawioralne. W związku z kiepskim samopoczuciem młodej samicy, opiekunowie z zoo zdecydowali się przetestować eksperymentalną terapię i podać słonicy olej z konopi indyjskich, aby sprawdzić, czy zmniejszy on niepokój i stres Fredzi. Kannabidiol, znany również jako olej CBD, pochodzi ze związku roślinnego konopi. Uważa się, że olej stymuluje produkcję serotoniny i dopaminy, przekaźników chemicznych w mózgu, które mogą pomóc w walce z depresją. Słonie w zoo będą pierwszymi zwierzętami, które otrzymają olej CBD, ponieważ są podatne na stres i jednocześnie stosunkowo łatwe do monitorowania. Biorąc pod uwagę jej ostatnie zachowanie, Fredzia jest uważana za idealną kandydatkę do badań. Pierwszy etap badań został już zakończony. Polegał on na pobieraniu próbek odchodów, śliny i krwi słoni w celu monitorowania ich poziomu kortyzolu, czyli tzw. hormonu stresu. – Planujemy podać im CBD i ponownie zmierzyć poziom kortyzolu. Wtedy dowiemy się na pewno, czy olej działa, czy nie – mówi dr Czujkowska. Olej CBD będzie podawany słoniom bezpośrednio do ust lub mieszany z jedzeniem. Stan zdrowia zwierząt będzie regularnie monitorowany poprzez badania próbek krwi. Chociaż olej pochodzi z konopi, nie powoduje uczucia odurzenia. To dlatego, że nie zawiera THC, psychoaktywnego składnika konopi. Dlatego też dr Czujkowska nie spodziewa się, aby u słoni wystąpiły poważne skutki uboczne. – Jedynym efektem ubocznym będą zmiany w ich zachowaniu. Będziemy musieli sobie z tym poradzić, aby osiągnąć oczekiwane rezultaty – powiedziała dr Czujkowska. Stwierdziła też, że ​​według jej wiedzy projekt jest pierwszym tego typu, w którym monitorowany jest poziom kortyzolu u słoni przed i po zażyciu oleju CBD. Produkty CBD przeznaczone do spożycia przez ludzi są dostępne w wielu krajach od lat. Przeważnie stosuje się je w leczeniu bólu lub bezsenności. Badania nad preparatami zawierającymi olej z konopi i ich wpływu na zdrowie wciąż są w toku. W zeszłym roku dwa leki na bazie konopi indyjskich, stosowane w leczeniu epilepsji i stwardnienia rozsianego, zostały dopuszczone do użytku przez NHS w Wielkiej Brytanii. Przeprowadzono również badania dotyczące behawioralnego i medycznego wpływu oleju CBD na konie, psy i inne zwierzęta. Naukowcy z Tarleton State University w Teksasie sprawdzali, jak CBD wpływa na zachowanie koni w odpowiedzi na ból lub niepokój, ale wyników analizy jeszcze nie opublikowano. Wyniki badań prowadzonych w Warszawskim Ogrodzie Zoologicznym mogą być dostępne najwcześniej za dwa lata. Jeśli słonie dobrze odpowiedzą na eksperymentalną terapię, zoo nie wyklucza, że poda środek też innym zwierzętom, w tym nosorożcom i niedźwiedziom. Łódzkie ZOO i Orientarium właśnie staje się jedną z największych atrakcji turystycznych naszego województwa. Przyciągnie do miasta miliony turystów rocznie, a razem z kilkoma innymi nowymi, dużymi inwestycjami (jak na przykład Mandoria) zaoferuje kompleksową, kilkudniową ofertę atrakcji dla rodzin z dziećmi. Do Łodzi po prostu warto przyjechać. Wielkie otwarcie Orientarium już 29 kwietnia 2022! Zatem będzie można je już zwiedzać w tegoroczną majówkę. Brzmi jak plan? No pewnie! Na pewno znacie ZOO we Wrocławiu, które jest tak popularne dzięki Afrykarium (KLIK!). Teraz podobne miejsce mamy w centralnej Polsce. Bardzo nowoczesny ogród zoologiczny pozwolił na sprowadzenie tutaj nowych zwierząt, które mają tu doskonałe warunki do życia. Duże wybiegi, urozmaicony teren, szeroka oferta gastronomiczna, to wszystko działa tylko na plus. Od powstania ZOO w latach 80-tych ogród nie był modernizowany na dużą skalę, więc tym bardziej się cieszymy, że to się właśnie stało. Na majowy weekend 2022 można się już tam będzie wybrać i zobaczyć to wszystko na własne oczy. To będzie wielka atrakcja dla dzieci w województwie łódzkim, ale na pewno wielu dorosłych też będzie zadowolonych. We Wrocławiu najbardziej przyciąga podwodny tunel, ciekawe jak będzie w Łodzi? Jak myślicie? Orientarium to również obszarowo bardzo duża inwestycja. Zajmuje połowę terenu ZOO, ale dom znalazło tam bardzo wiele zwierząt. Mamy tu słonie indyjskie, niedźwiedzie malajskie czy gibony. Egzotyczna roślinność strefy tropikalnej pochodzi z Indii, Australii czy Filipin. W Orientarium ogólnie mówiąc będzie można zapoznać się bliżej z fauną i florą Orientu, a więc Azji Południowo-Wschodniej. Strefy w Orientarium źródło: Nowy pawilon ZOO został podzielony na 4 strefy. W każdej z nich mieszkają inne zwierzęta i panuje nieco inny klimat. Co tam zatem znajdziemy? 1. Słoniarnia z ogromnym słoniem indyjskim Aleksandrem. Znajduje się tu wybieg wewnętrzny, zewnętrzny i basen, przez którego szklaną ścianę można podziwiać kąpiące się słonie. Tutaj też stworzono strefę wolnych lotów, gdzie czapelki złotawe mają dużo swobody. 2. Celebes (której nazwa została zaczerpnięta od wyspy w Indonezji), gdzie zamieszkały wyderki orientalne, makaki wanderu i anoa nizinne. Tu również zwierzęta mają wybiegi wewnętrzne i zewnętrzne. 3. Oceaniczna z największym w Polsce podwodnym tunelem. Zamieszkało w niej około 1,3 tysiąca ryb w 7 zbiornikach, w tym rekiny np. żarłacze rafowe czarnopłetwe oraz ogromne płaszczki długie na 3 metry. Ryby na razie są młode, potrzebują czasu, więc warto będzie też przyjść tutaj ponownie za jakiś czas. Stworzenie tej strefy to był bardzo skomplikowany i długi proces. Budowa tunelu, a następnie odpowiednie przygotowanie 3 milionów litrów wody o odpowiednim dla zwierząt składzie chemicznym i biologicznym było ogromnym wyzwaniem. 4. Wyspy Sundajskie, najcieplejsze miejsce w Orientarium z temperaturą 24-26 st. Celsjusza i 80% wilgotności, dom dla krokodyli gawialowych, orangutanów sumatrzańskich, gibonów, niedźwiedzi malajskich, czy orangutanów. Są tu też akwaria słodkowodne z rybami drapieżnymi. Nad wybiegami jest kładka, z której można zobaczyć zwierzęta z innej perspektywy. Przybliżymy Wam kilku mieszkańców Orientarium, którzy podczas wizyty mogą Was zaciekawić. ZOO w Łodzi dzięki wybudowaniu Orientarium pozyskało wiele bardzo interesujących osobników. Wszystko dzięki temu, że teraz mogą zapewnić im doskonałe warunki. Kraken i Penelopa – ogromne krokodyle gawialowe. Ale takie rzeczywiście ogromne. Podobno transporter Krakena niosło 20 osób, bo waży w granicach pół tony i ma ponad 5 metrów długości. Jak się na niego patrzy, to człowiek nabiera respektu. Penelopa jest nieco mniejsza, krótsza o około 2 metry i lżejsza. Urodziły się w 1989 roku i przybyły do Łodzi z Czech. Miały tam zbyt mały wybieg dla rodziny, a że czas na potomstwo, dostały największy wybieg w całej Europie. Bo są też największymi w Europie osobnikami tego gatunku. Można je obserwować zarówno z góry, jak i przez szybę basenu, w którym pływają. Wybieg znajduje się w części Wyspy Sundajskie. Aleksander i Taru – dwa słonie indyjskie, które zamieszkały w słoniarni. Aleksander to największy osobnik tego gatunku w Europie, a jego znakiem charakterystycznym jest posiadanie tylko jednego ciosa (ale nie stracił go przez kłusowników, możecie być spokojni, usunięto mu go w latach 90-tych jeszcze w poprzednim ogrodzie w Niemczech ze względów zdrowotnych). Był pierwszym mieszkańcem całego nowego Orientarium. Ma 44 lata, jest dojrzały i raczej spokojny. Ma być przewodnikiem łódzkiego stada. Zjada 100 kg jedzenia dziennie i jest rzeczywiście ogromny. Taru to drugi słoń, który przyjechał do Łodzi. Jest młody, ma tylko 9 lat i kocha kąpiele w basenie. Daje wtedy niesamowite show. Pływa, okręca się, pryska wodą. A wszystko to można oglądać z góry i przez szybę basenu. Niesamowity spektakl. Niedługo dołączy do nich 3 słoń, a docelowo hodowla może liczyć aż 8 osobników. Ketawa i Budi – orangutany sumatrzańskie. Są krytycznie zagrożone w naturze. Wiąże się to z wycinką lasów Sumatry pod plantacje palmy olejowej. W Łodzi zamieszkały samica Ketawa (ma 8 lat i waży 30 kilogramów) i samiec Budi (ma 17 lat i waży 80 kilogramów). W Łodzi tego gatunku wcześniej nie było, jest to dla ogrodu spore wyzwanie. Wszyscy liczą, że orangutany się polubią i doczekają dzieci. W Łodzi jest też trzeci orangutan, Joko, młodszy o 7 lat od Budiego samiec. Somnang i Batu – niedźwiedzie malajskie. Samiec Somnang (co znaczy „Szczęśliwy”) urodził się wolny w 2002 roku. Jednak w 2004 padł ofiarą nielegalnego handlu zwierzętami. Został uratowany z ciasnej klatki i zamieszkał w Edynburgu. Obecnie trafił do Łodzi. Niedźwiedzie malajskie (inaczej biruangi) to najmniejsze i jedne z najrzadszych gatunków niedźwiedzi na świecie. Świetnie wspinają się na drzewa, gdzie śpią. Niestety na wolności (głównie w Chinach) może czekać je okrutny los, gdyż ich pazury czy pęcherzyk żółciowy są wykorzystywane w medycynie ludowej. Parę z Somnagiem stworzyła trzyletnia samica Batu. Co zobaczyć w ZOO w Łodzi poza Orientarium? Oprócz nowej strefy Orientarium na drugiej połowie terenu ogrodu jest wiele innych wybiegów i pawilonów. Są małpy, lemury czy leniwce (Żono, przecież ja w domu jestem, a nie w ZOO… – Piotrek). Zobaczycie też lwy i tygrysy na odnowionych wybiegach, znajdziecie również żyrafy, pandy, wielbłądy czy kangury. I jeszcze wiele innych zwierząt. Znajdujący się tuż obok Orientarium wybieg pingwinów przylądkowych został również zmodernizowany. Wygląda teraz nowocześnie i pingwiny go lubią. Z jego tarasu widokowego widać też wybiegi zewnętrzne Orientarium. Teren jest na tyle duży, że nogi mogą zaboleć podczas spaceru. Żeby złapać chwilę oddechu można zahaczyć o dwa place zabaw (jeden w bezpośrednim sąsiedztwie MiniZOO), nowy park linowy i strefę gastro. Nie ograniczajcie się zatem tylko do zobaczenia Orientarium. Przejdźcie się po terenie i poznajcie też innych mieszkańców. Nie zapomnijcie też obejść dookoła budynku Orientarium, ponieważ znajdują się tam wybiegi zewnętrzne jego lokatorów. Pamiętajcie o punktach widokowych (na część z nich wejście jest ze środka Orientarium), gdzie można obserwować zwierzęta z góry. Parking i dojazd do Orientarium W bezpośrednim sąsiedztwie wejścia nie ma dostępnych miejsc parkingowych. Brama wejściowa znajduje się w tym samym miejscu, gdzie była przed remontem, czyli przy ulicy Konstantynowskiej 8/10. Wrócił tu też schowany na czas budowy pomnik ze szlaku Łodzi Bajkowej (KLIK!) ,zobaczycie zatem Maurycego i Hawranka. ZOO jest jednym z elementów Parku na Zdrowiu, o którym szerzej pisaliśmy już TUTAJ. Cały teren tego zabytkowego parku wart jest zwiedzenia. Znajduje się tu też największy w Łodzi plac zabaw i piękny ogród botaniczny. I jest też najbardziej znany łódzki aquapark Fala. Gdzie zatem zaparkować samochód jak się chce odwiedzić Orientarium? Mały parking pod wejściem głównym do ZOO nie będzie już dostępny dla odwiedzających. W okolicy Parku na Zdrowiu sporo jest jednak miejsc parkingowych, a spacer przez piękny park do bram ogrodu to sama przyjemność. Auto można zostawić wzdłuż alei Unii Lubelskiej czy na parkingach w okolicy wejścia do ogrodu botanicznego przy Krzemienieckiej. Parking bezpośrednio pod aquaparkiem Fala będzie płatny (4 zł/h) dla osób, które nie będą klientami Fali. Na razie w okolicy Parku na Zdrowiu nie ma strefy płatnego parkowania, ale jest planowane jej utworzenie. Główny i największy parking będzie pod Atlas Areną (płatny 4 zł/h). To jest kawałek od wejścia (około 15 minut spaceru), ale i ten fakt rozwiązano. Jak? Czytajcie dalej. Spis parkingów blisko Orientarium w Łodzi Do dyspozycji odwiedzających Orientarium własnym samochodem będzie 5 parkingów: Atlas Arena – 560 miejsc,Aquapark Fala – 180 miejsc,parking przy ul. Krakowskiej – 158 miejsc,parking przy ul. Krzemienieckiej – 42 miejsca,parking przy al. Unii – 360 miejsc. Wszystkie parkingi zapewniają dojście do ZOO maksymalnie w kwadrans. Do ZOO można też dojechać komunikacją miejską. Powstanie nowa linia ZOO, a autobusy i tramwaje innych linii będą jeździć częściej. Linia ZOO będzie bezpłatna i będzie kursować pomiędzy dworcem Łódź Kaliska, parkingiem przy Atlas Arenie (o którym pisaliśmy wyżej), Ogrodem Botanicznym, ZOO i Falą. źródło: UMŁ Innym środkiem transportu jest pociąg. Stacja Łódź Kaliska jest blisko. Podróżnych odbierze tam linia ZOO. A jak zakończy się budowa tunelu średnicowego, czyli „łódzkiego metra”, który połączy kolejowo różne części Polski, to cała Polska będzie też mogła do nas wygodnie i szybko dotrzeć. Cennik Orientarium Łódź Jeden bilet umożliwia zwiedzanie całego ogrodu. Zatem po obejrzeniu nowego Orientarium warto wyjść na zewnątrz i zobaczyć zarówno wybiegi zewnętrzne nowej części, jak i spotkać pozostałych mieszkańców ZOO. Specjalistyczne karmy, weterynarz, opiekunowie, modernizacje i wyposażenie wybiegów, to wszystko beneficjenci opłaty za wstęp. Jednym z zadań ogrodów zoologicznych jest pomoc w przetrwaniu zagrożonych gatunków. W ten sposób, kupując bilet, każdy może się do tego przyczynić. Dostępne będą tradycyjne kasy oraz biletomaty przy wejściu. Zakupu można też dokonać online na Stonie ZOO Orientarium w Łodzi. Obiekt honoruje również Łódzką Kartę Dużej Rodziny. -40 zł z Kartą Łodzianina (zniżka dla Łodzian) -70 zł dla wszystkich pozostałych osób -80 zł bilet łączony do ZOO z Orientarium i Centrum Nauki i Techniki EC1 -220 zł bilet rodzinny (2+2 lub 2+3) Godziny otwarcia Orientarium Orientarium będzie otwarte w godzinach pracy całego ZOO w Łodzi, czyli 9-18. Kasy tradycyjne są otwarte w godzinach 9-17. Biletomaty będą czynne od godziny 7 rano. ZOO nie prowadzi rezerwacji wejść. Jedynym dniem w roku, kiedy ogród jest zamknięty, jest 1 listopada. I jeszcze jedno: dzieci do lat 3 wchodzą gratis. Informacje praktyczne Orientarium będzie dostępne cały rok, gdyż nie będzie konieczności przenoszenia zwierząt na zaplecze całym ZOO (a więc też w Orientarium) będą stałe godziny karmienia najmniejszych dzieci jest minizoo, place zabaw i park linowy(dla nieco starszych).Powstało nowe, różnorodne zaplecze są w ciekawy sposób łączone na wybiegach, co zapewnia bioróżnorodność i warunki bardziej zbliżone do dojazd z całej Polski, dzięki centralnej lokalizacji. Większa atrakcyjność turystyczna miasta (bo w Łodzi jest co robić! Mówimy o tym ciągle od dawna).W budynku Orientarium będzie też wydzielona część małych dzieci mają do dyspozycji pomieszczenie do przewijania. Znajduje się obok w Orientarium w Łodzi ma 26 metrów długości i przykrywa go 3 mln litrów ZOO jest cenionym planem filmowym, gdzie powstają reklamy czy odcinki znanych polskich seriali. Adres Orientarium i dane kontaktowe:Miejski Ogród Zoologiczny w Łodzi Spółka z 8/1094-303 Łódźtel.: 42 632 75 09e-mail: sekretariat@ Orientarium w Łodzi to najnowocześniejszy pawilon wśród ogrodów zoologicznych w Europie i dlatego możliwa jest w nim hodowla oraz odtwarzanie unikatowych gatunków – tych lądowych , a także tych żyjących w oceanach. Mamy wspaniałe miejsce w naszym mieście i warto się nim chwalić. To będzie turystyczny hit! Nie możecie tego miejsca pominąć podczas wizyty w Łodzi. Szukajcie też smaczków w wystroju całego ZOO. Jest ich dużo. Nie pokażemy wszystkich, żeby był element zaskoczenia podczas wizyty. Ale kilka zdjęć na zachętę wrzucamy. A teraz… Idziemy do ZOO! Podopieczni Śląskiego Ogrodu Zoologicznego w Chorzowie mają zapewniony stały dostęp do wody, a wybiegi, z których korzystają skonstruowane są w ten sposób, aby każde z nich mogło odpocząć w zacienionym miejscu. Marcin ŚliwaWysokie temperatury są dokuczliwe dla ludzi i nie inaczej jest ze wieloma gatunkami zwierząt. Podopieczni Śląskiego Ogrodu Zoologicznego w Chorzowie mają zapewniony stały dostęp do wody, a wybiegi skonstruowane są w ten sposób, aby każde z nich mogło odpocząć w zacienionym miejscu. Część zwierząt, jak na przykład słonie, ma własne sposoby na to, jak ochłodzić się w trakcie upałów, o czym opowiada nas Daria Kroczek z chorzowskiego zoo. Zoo w Chorzowie: Jak zwierzęta w chorzowskim zoo radzą sobie z upałami? Będziecie zaskoczeniZwierzęta żyjące w ogrodach zoologicznych można podzielić na trzy grupy. Dla przedstawicieli pierwszej grupy wysokie temperatury to środowisko właściwe, dla drugiej są neutralne, a dla trzeciej to zupełnie obcy klimat. Bez względu na ten podział większość zwierząt w ciągu dnia odpoczywa i szuka schronienia w cieniu. Aktywne są głównie rano i wieczorem, kiedy nie jest tak gorąco. - Wszystkim naszym zwierzętom zapewniamy stały dostęp do świeżej wody i cień na wybiegach, z których dość często korzystają w trakcie upału. Zwierzęta są mądre i wiedzą co zrobić by sobie nie zaszkodzić - mówi Daria Kroczek z Śląskiego Ogrodu Zoologicznego w tym, podopieczni chorzowskiego zoo, gdy tylko jest im za gorąco, mogą schować się w budynkach hodowlanych, w których temperatura jest zdecydowanie niższa. Kąpiele błotne, wewnętrzna "klima" i filtr UVDo pierwszej grupy zaliczają się gatunki, które w naturze żyją w gorącym klimacie, jaki panuje w Afryce i w południowej części Azji. W większości naturalnie wykształciły sobie zachowania, które pozwalają im zredukować negatywne skutki wysokich temperatur. Doskonały przykładem są tu nosorożce, które w upalnie dni szukają ochłody w kąpielach błotnych. - Zimne błoto daje natychmiastową ulgę, jednak jego kojące działanie utrzymuje się dłużej - gdy paruje tworzy się bariera izotermiczna, która działa trochę jak filtr UV - tłumaczy Daria wybiegu nosorożców można zobaczyć liczne wyrwy i zagłębienia, które powstały właśnie na skutek tworzenia opisanej bariery ochronnej, gdy tuż po kąpieli zaserwowanej im przez opiekunów z węża ogrodowego, zwierzęta zaczęły tarzać się po ziemi. Z błotnych kąpieli chętnie korzystają także świnie rzeczne, które na swoim wybiegu mają nawet mały zbiornik wodny. Do znoszenia upałów doskonale przystosowane są słonie. Podstawową barierą ochronną jest ich skóra, mająca ponad 10 cm grubości. Istotną rolę przy regulacji temperatury pełnią u słoni uszy, których funkcja jest wykracza poza zwykłe Uszy słonia wypełnia gęsty system naczyń krwionośnych. Wachlując uszami ochładzają płynącą w nich krew, która krążąc po innych partiach ciała ochładza cały organizm. Można to porównać to wewnętrznej klimatyzacji - wyjaśnia Daria zabezpieczeniami wynikającymi z anatomii, u słoni można zaobserwować kilka zachowań, które wspierają regulację ciepła. Aby ulżyć sobie w upale słonie obok kąpieli błotnych lubią także posypywać się piaskiem. Do tej grupy w chorzowskim zoo zaliczają się także lwy. Choć w naturze zamieszkują głównie afrykańskie sawanny, gdzie wysokie temperatury nie są niczym wyjątkowym, to raczej próżno szukać ich spacerujących po wybiegu. Jeżeli lwy wychodzą z budynku, to zazwyczaj kładą się w cieniu drzew i odpoczynek w zakamarkach wybiegówDla części zwierząt upały są dość neutralne i nie mają tak wielu sposobów na ochłodę jak gatunki wymienione wyżej. Najczęściej ich aktywność koncentruje się wczesnym rankiem i wieczorem, kiedy nie jest tak gorąco, a w ciągu dnia po prostu odpoczywają. Nie zawsze potrzebują do tego cienia, jak np. struś, który w środku dnia uciął sobie drzemkę na wyspie piasku w pełnym słońcu. Wysokie temperatury nie robią wrażenia również na azjatyckich małpach - hulmanach. Mimo tego, że nie zagraża im przegrzanie, to opiekunowie ze Śląskiego Ogrodu Zoologicznego w kreatywny sposób dbają o to, aby nic im się nie stało. Warzywa, którymi karmione są hulmany, podawane są w miskach wypełnionych wodą. W ten sposób małpy przy okazji posiłku, mogą zaznać ochłody. Większość kopytnych również nie ma problemu z wysokimi temperaturami. Przykład mogą stanowić antylopy oraz kudu wielkie, które przy pełnym słońcu spokojnie spacerują po wybiegu i skubią trawę. W Polsce można je zobaczyć tylko w upałów dobrze przystosowane są wielbłądy, które w naturze występują w Azji południowo-zachodniej i Afryce północnej zamieszkując głównie obszary pustynne i półpustynne, gdzie nocą robi się bardzo. Te wyjątkowe zwierzęta potrafią dobrze funkcjonować przy dużych dobowych amplitudach temperatur. Obecnie, wielbłądy mieszkające w Chorzowie, są w trakcie zmiany wełny. Zrzucają stare włosy i zaczynają odrastać im nowe, dzięki czemu nie odczuwają panujących z tundry i tajgi szukają ochłodyLatem nieco ciężej jest zwierzętom, które w naturalnych warunkach funkcjonują w chłodnym klimacie. W Chorzowie można oglądać tygrysy syberyjskie, których naturalnym środowiskiem jest Obecnie rzadziej korzystają z wybiegu, a jeśli to robią, to można je zobaczyć głównie w zaciemnionych miejscach - mówi Daria w ciągu dnia najczęściej śpią w budynku, dzięki czemu można je zobaczyć w niecodziennych jest z rosomakami, które w naturze żyją w tundrze i terenach górzystych. One również są mniej aktywne, starają się głównie spać i odpoczywać, ale przy odrobinie szczęścia można je zobaczyć na wybiegu. Jest on dobrze przystosowany do przyjęcia rosomaków - jest bardzo zacieniony, dużo tu zagłębień, pni drzew, nor i zgłębień, w których lubią przebywać rosomaki. O tej porze roku niełatwo jest zobaczyć ibrisy, czyli pantery śnieżne. Zazwyczaj większość czasu spędzają w chłodnym budynku, a jeśli wychodzą na wybieg, to należy ich szukać schowanych w cieniu kamieni i drzew. Choć karakal stepowy zamieszkuje dużo cieplejsze tereny niż ibrisy, to on również w ciągu dnia na wybiegu wybiera dobrze zacienione Śląskim Ogrodzie Zoologicznym mieszkają zwierzęta, które w naturalnych warunkach występują w różnych częściach świata, dlatego dość spore zróżnicowanie w ich odporności na temperatury. Mimo różnic, wszystkie są dość dobrze przystosowane do naszego klimatu i nie trzeba się martwić o ich kondycje przy aktualnych W zoo w dużej mierze żyją zwierzęta, które już urodziły się na terenie innych ogrodów w Europie. W większości są już przystosowane do panującego u nas klimatu. Przykładem mogą być tu nasze gepardy, które zimą uwielbiają biegać po śniegu - mówi Daria Kroczek. Zoo w Chorzowie. Jak zwierzęta radzą sobie z upałami? Sprawd... Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Otyłość i stres skracają żywot słoni w ogrodach zoologicznych. Słonie żyją tam prawie trzy razy krócej niż na wolności. Przeciętna długość życia słonia w zoo to 19 lat. Na wolności żyją średnio 56 lat. Natomiast w Azji, gdzie używane są do prac leśnych, żyją ok. 40 lat. Takie wyniki przyniosły dane zebrane na temat ok. 4,5 tys. słonic z ogrodów zoologicznych w Europie, z Parku Narodowego Amboseli w Kenii oraz zwierząt pracujących w Birmie. Opublikowano je w najnowszym wydaniu tygodnika "Science". Według autorów artykułu słoniom w zoo najbardziej szkodzi to samo, co współczesnym ludziom: zła dieta i tryb życia. "Większość z nich jest zbyt gruba" - alarmuje Ros Clubb z Brytyjskiego Królewskiego Towarzystwa Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt. "Mają bardzo monotonne życie, każdy dzień jest dla słoni z zoo taki sam. Muszą mieszkać w tej samej zagrodzie, mają mało miejsca na wędrówki, przez to są zestresowane" - mówi dr Khuyne Mar z Uniwersytetu w Sheffield. (PAP)

w zoo mieszkają trzy słonie