PŁACZ PO DRZEMCE: najświeższe informacje, zdjęcia, video o PŁACZ PO DRZEMCE; Tata niemowlaka wkurzył mamy swoim wyznaniem. "Ona i tak cierpi na bezsenność, a ja chcę grać w gry video" Co zrobić, gdy dziecko nie słucha – 7 wskazówek dla rodziców. Upewnij się, że dziecko Cię słyszy i zrozumiało przekaz. Zauważyłeś, że Twoje dziecko bawi się w pokoju, a ty chcesz mu przekazać, że czas na kolację. Zamiast tylko krzyczeć z innego pomieszczenia, podejdź do niego, patrz mu w oczy, i powiedz spokojnie: „Czas Da się jednak wyróżnić przynajmniej kilka przyczyn zmiany nastroju. Dlaczego niemowlę płacze przez sen: uczucie zmęczenia, dyskomfort wywołany nieodpowiednim ubrankiem, niewygodne ułożenie ciała, lęk adaptacyjny, odseparowanie od mamy, zmiana harmonogramu dnia, nieadekwatna temperatura w pomieszczeniu, Niemowlę nie przyzwyczaja się do noszenia, bo ma to w genach - jesteśmy ssakami naczelnymi, a naczelne noszą swoje młode na sobie. Wiadomo, że dziecko jest ciężkie i sama szukam sposobów na to aby nosić syna jak najmniej, jednak gdy tego potrzebuje nie odmawiam mu - dziecko coraz więcej rozumie, dostrzega, ma lęki separacyjne. Gdy maluch ma mamozę, to mama nie jest w stanie odejść od niego nawet na chwilę. Jeśli to zrobi, pociecha jest sfrustrowana i smutna, a często nawet wpada w histerię, płacze i trudno je uspokoić. Wystarczy wręcz kilka chwil nieobecności ukochanej mamy, aby dziecko zaczęło głośno pokazywać, jak za nią tęskni. Płacze więc, gdy jest głodne, chce pić lub gdy ma potrzebę odbicia (zwłaszcza gdy pije mleko łapczywie). Może być mu również zbyt ciepło, zwłaszcza gdy w pomieszczeniu jest powyżej 25°C, a maluch ma na sobie kilka warstw ubrań. Płacz dziecka chwilę po wyciagnięciu go z wanny może wskazywać, że maluszkowi jest zimno. zcH5bdN. Fot. ArtMarie / Getty Images Płacz dziecka, które nie potrafi jeszcze w inny sposób zakomunikować swoich potrzeb, to zwykle duży problem dla młodych rodziców. Czują się bezradni, zaniepokojeni, często również zmęczeni kapryszeniem swojej pociechy. Należy zrozumieć przyczyny płaczu niemowlaka, by go skutecznie uspokoić. Niemowlę, którego potrzeby są zaspokojone, leży spokojnie, ciekawie rozgląda się dookoła. Mniej więcej od szóstego tygodnia życia zaczyna reagować uśmiechem na znane mu osoby czy przedmioty. Jeśli dziecko płacze, nie dzieje się to bez powodu. Płacz noworodka czy niemowlęcia to znak, że jego spokój został zaburzony. Przyczyny mogą być różne, ale w żadnym przypadku nie wolno lekceważyć takiego komunikatu, pamiętając, że maluch nie ma innej możliwości wyrażenia swoich potrzeb i że jest całkowicie zdany na pomoc swoich opiekunów. Dlaczego dzieci płaczą? Noworodek płacze już od pierwszych chwil życia. Jest to bowiem jedyny dostępny mu sposób komunikowania się z otoczeniem. A co najmniej – zgodnie z teoriami współczesnych specjalistów – subtelniejsze środki wyrazu nie są dla dorosłych czytelne, w związku z czym niemowlęta szybko uczą się, że uwagę opiekunów przykuć mogą tylko donośnym płaczem. Właśnie dlatego zupełnie zdrowe maluchy mogą płakać łącznie nawet kilka godzin dziennie. W ten sposób wyrażają swoje uczucia i niezaspokojone potrzeby. Zadaniem rodziców jest nauczenie się tego specyficznego niemowlęcego języka, by nie tylko mogli uspokoić dziecko, gdy płacze, ale przede wszystkim adekwatnie zareagować na jego komunikat. Polecamy: Kolka – silne bóle brzucha. Co ją powoduje, jak z nią walczyć? Przyczyny i rodzaje płaczu niemowlaka Niemowlęcy płacz może mieć rozmaitą częstotliwość i natężenie, być ciągły lub przerywany. To zróżnicowanie związane jest zwykle z charakterem wyrażanych przez dziecko potrzeb, ale też jego temperamentem. Ponieważ każde dziecko jest inne, nie ma w tej kwestii ścisłych reguł. Trzeba uważnie obserwować swoją pociechę, by bezbłędnie rozpoznawać, co ma do „powiedzenia”. Istnieją jednak uniwersalne pragnienia niemowląt, a z nimi powiązane są najczęstsze rodzaje płaczu. Polecamy: Rumień zakaźny u dziecka - co to za choroba, jakie daje objawy i jak skutecznie ją leczyć? Dla większości rodziców jest oczywiste, że dziecko płacze, gdy niezaspokojone są jego potrzeby fizjologiczne: jest głodne lub spragnione – płacz niemowlaka w takiej sytuacji jest zwykle krótki, krzykliwy, przerywany, ale rytmiczny, dodatkowo maluch może mlaskać, otwierać buzię, wkładać piąstkę do ust, ssać paluszki, odczuwa dyskomfort z powodu mokrej pieluchy, niewygodnego ubrania, zbyt niskiej lub zbyt wysokiej temperatury – dziecko płacze wówczas nieprzerwanie, z narastającym natężeniem, jest zmęczone nadmiarem bodźców (np. hałasem), śpiące – sygnałem jest wtedy częsty płacz o zmiennym natężeniu (od cichego kwilenia po rozpaczliwy krzyk), przerywany chwilowymi drzemkami. Czujność przy płaczącym dziecku trzeba zachować przede wszystkim dlatego, że może ono komunikować fizyczne cierpienie. U najmłodszych niemowląt ból jest często spowodowany kolką, u starszych – ząbkowaniem. Płacz zazwyczaj zaczyna się nagle, jest długi, głośny, przenikliwy. Przy kolce ciało dziecka jest napięte, kończyny podkurczone, buzia wykrzywiona. Ząbkowaniu towarzyszy intensywne ślinienie, czasem podwyższona temperatura. Napady płaczu spowodowanego bólem mogą być przerywane chwilowym bezdechem. Niemowlę może płakać dlatego, że jest chore, np. ma zatkany nosek, co utrudnia mu oddychanie, a przede wszystkim ssanie (wówczas maluch płacze przy karmieniu). W takich sytuacjach płacz jest dość słaby. Towarzyszą mu takie objawy choroby jak gorączka czy biegunka. Potrzeby najmłodszych dzieci nie ograniczają się do fizjologicznych, o czym niektórym opiekunom zdarza się zapominać. Koniecznie jednak należy brać je pod uwagę, zwłaszcza gdy nakarmienie czy przewinięcie malucha nie przynosi skutku. Niemowlę często płacze wówczas, gdy: jest znudzone (np. gdy długi czas przebywa w tym samym otoczeniu), boi się (np. gdy ktoś obcy bierze je na ręce), jest spragnione bliskości, zainteresowania i czułości rodziców. Polecamy: Ból gardła u niemowlaka – przyczyny, objawy i leczenie Bardzo ważną zasadą jest to, że dziecka nie powinno się karmić podczas podróży. Sprawdź dlaczego: Zobacz film: Karmienie dziecka podczas jazdy samochodem - dlaczego nie powinno się tego robić. Źródło: Dzień Dobry TVN Czy na płacz dziecka trzeba zawsze reagować? Płaczu dziecka nigdy nie wolno ignorować. Pomijając już fakt, że może on być sygnałem silnego dyskomfortu, bólu czy choroby (wymagać pilnej interwencji opiekunów), pozostawianie zapłakanego malucha samemu sobie odbija się niekorzystnie na jego dalszym rozwoju. Niektórzy rodzice sądzą, że reagując na każde kwilenie niemowlęcia, przesadnie je rozpieszczają, utrudniają mu uzyskanie samodzielności, a przede wszystkim uczą, że płaczem może „wymuszać” ich reakcję. To błędna postawa. Dziecko, które nie uzyskuje uwagi opiekunów, kiedy o nią „prosi”, nie nabywa zaufania do nich, nie czuje się bezpieczne i ważne. Takie deficyty w okresie niemowlęctwa mogą znaleźć odzwierciedlenie w jego problemach psychicznych, gdy będzie już dorosłym człowiekiem. Co więcej, maluch, który otrzymuje od rodziców dostatecznie dużo zainteresowania i czułości, z upływem czasu płacze coraz rzadziej. Uspokojenie niemowlęcia, które płacze bez oczywistego powodu, często nie jest łatwe. Niektóre dzieci wystarczy przytulić, zainteresować zabawką, innym nie pomaga nawet zalecany spacer na świeżym powietrzu czy relaksująca kąpiel. Każdy z rodziców musi znaleźć najlepsze sposoby na płacz swojej pociechy, pamiętając, że włożony w to wysiłek jest inwestycją w jej szczęśliwe życie. To pytanie zadaje sobie każdy świeżo upieczony rodzic, a dziecko przecież nigdy nie płacze bez powodu. Jakie są, zatem najczęstsze przyczyny płaczu u niemowląt?Płacz to język W pierwszych miesiącach życia dziecko płacze bardzo często. Jeśli przyczyną takiej reakcji nie jest ból, to można ją uznać za naturalny odruch. Maluch nie potrafi jeszcze mówić, śmiać się, nie ma wyostrzonego wzroku, jak więc ma się porozumiewać z otoczeniem, jeśli właśnie nie poprzez płakanie? Dopiero z czasem uczy się komunikacji z rodzicami, a oni z nim. Stąd tak ważna rola płaczu w rozwoju dziecka. Nikogo nie dziwi mały wrzeszczący notorycznie noworodek, bo każdy wie, że malutkie dziecko po prostu płacze. Ale przyczyny płaczu są różne, dlatego nie wolno go lekceważyć. Bo nowo narodzone dziecko jest zdane na troskę i pomoc rodziców całkowicie. Dlatego, gdy dziecko płacze, należy jak najszybciej ustalić, dlaczego tak się z oddychaniem – katar Takie malutkie, a już ma katarek! Zatkany nosek nie należy do przyjemnych, a małemu dziecku przysparza trudności w normalnym oddychaniu. Wyraźne jest zwłaszcza podczas karmienia, gdy maluch nie może spokojnie jeść, bo ciągle brakuje mu tchu, a oddychanie przez nos jest niemożliwe. Przyczyną takiego stanu może być przeziębienie, o które, jak wiemy, nietrudno nawet u malutkiego dziecka, ale czasem może to być efekt nadmiernej troski rodziców. Powietrze w mieszkaniu jest przegrzane, suche, o zatkany nosek wtedy łatwo. Rada: Noworodkowi w razie katarku można podać do noska krople soli fizjologicznej. Doraźnie, oddychanie ułatwi dziecku posmarowanie pod noskiem maścią majerankową. Nie wolno doprowadzać do przegrzania powietrza, warto zainwestować w dobry nawilżacz powietrza lub prostym sposobem, rozwieszać na kaloryferach mokre ręczniki i pilnować, aby temperatura nie przekraczała 21 ˚ ucha To bardzo bolesna infekcja. Malec odczuwa tak silny ból, że nie jest czasem w stanie jeść i spokojnie spać. Z przeraźliwym płaczem może się obudzić nawet w środku nocy. Charakterystyczne jest to, że zapalenie ucha środkowego pojawia się najczęściej po przeziębieniu przebiegającym z katarem, a dziecko płacząc przysuwa rączki do uszu. Pozostałe objawy to gorączka, biegunka oraz wymioty. Rada: Jeśli u dziecka pojawiają się takie objawy, nie pomogą samodzielnie stosowane domowe metody. Konieczne jest udanie są z maluszkiem do lekarza, który zaleci terapię antybiotykową. Zaniedbanie tej infekcji może doprowadzić do upośledzenia słuchu u ząbkowanie Pierwsze ząbki u dziecka pojawiają się najczęściej około 5 miesiąca życia, ale znane są przypadki, kiedy proces ten następuje wcześniej. Maluch jest rozdrażniony, dużo płacze, wkłada do buzi rączki i zabawki. Może mieć gorączkę, a nawet biegunkę. Często w czasie wyrzynania się ząbków maluch narażony jest na infekcje. Zastanawiamy się, jak pomóc maluchowi i bezradnie rozkładamy ręce. Rada: Maluch z pewnością przestanie płakać, gdy wykonamy masaż dziąsełek. Najlepiej przy użyciu czystej pieluszki nałożonej na palec. Ręce powinny być czyste! Można też zastosować gryzaczki wodne, które przed podaniem dziecku trzyma się w lodówce. Jeśli te metody nie pomogą, można sięgnąć po maść przeciwbólową na dziąsełka dla ząbkujących dzieci (konsultacja z lekarzem). Zapalenie gardła Płacz, gorączka, wymioty i brak apetytu? Gdy dziecko, nawet wyraźnie głodne próbuje coś zjeść, w czasie chorowania na stan zapalny gardła ma spore trudności z normalnym przełykaniem pokarmu. Jest to dla niego bardzo bolesne, dlatego najczęściej reaguje płaczem i nie chce dalej jeść. Rada: Najlepsze chęci rodziców nie pomogą, nie obejdzie się bez wizyty u lekarza. Zlecenie właściwej kuracji powstrzyma dalszy rozwój jelitowa Ta dolegliwość jest częsta wśród maluchów do 3 miesiąca życia. Czasem utrzymuje się dłużej. Dziecko jest marudne, spina się, płacze i macha nerwowo nóżkami. Wszystko to przez dotkliwy ból brzuszka. Powodem kolki może być alergia pokarmowa, brak w pełni rozwiniętych funkcji układu pokarmowego, połykanie powietrza. Rada: Jeśli dziecko ma kolkę można mu pomóc w bardzo prosty sposób, wykonać masaż brzuszka. Zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara przesuwamy rozwartą dłoń i w przerwach dociągamy zgięte nóżki malca do jego brzuszka. Można wykonać ciepłe okłady na brzuszek lub położyć brzuchem dziecko na swoich kolanach. W razie częstych kolek trzeba zasięgnąć porady lekarza. Gdy przyczyną nie jest ból Nie zawsze płacz dziecka jest powodowany odczuwalnym bólem. Czasem może to być potrzeba fizjologiczna lub odczuwany dyskomfort. Czemu w takim razie zdrowe dzieci płaczą?Domaga się karmienia Dziecko domaga się czasem karmienia lub chce się napić. Nawet najlepiej przygotowana mama działająca dosłownie z zegarkiem w ręku nie przewidzi, czy jej maluszek nie poczuje głodu lub nie będzie chciał się napić. Jedne dzieci jedzą niej inne więcej, każde ma swoje własne potrzeby, ale czasem mogą domagać się karmienia szybciej niż by się wydawało, że to nastąpi. Płacze, bo jest głodne? Nic nie pomoże tylko mokrą pieluszkę Dbamy o to, aby dziecko zawsze miało w miarę suchą pieluszkę i nie musiało odczuwać dyskomfortu, mając na sobie pieluchę napęczniałą od moczu lub z zawartością kupki. A niemowlęta moczą się często i dużo, dlatego czasem nawet nie nadążamy za ciągłym przebieraniem. Dziecko jednak doskonale sobie radzi w takiej sytuacji samo - płacze i sygnalizuje, że nadszedł czas zmiany pieluchy. Sucha i świeża pielucha szybko załatwia nieprzyjemny zimo, za ciepło Z ubieraniem małych dzieci zawsze jest jakiś problem. A to obawiamy się, aby nie ubrać malca zbyt cienko, albo zbyt grubo. W każdym razie źle, bo albo będzie mu zimno, albo się przegrzeje. Już nawet noworodek sygnalizuje płaczem, gdy jest mu za gorąco, a nie ma przecież takich umiejętności i siły by odrzucić ciepły, duży kocyk, którym został starannie przykryty przez troskliwych śpiące Każdy zdrowy, najedzony i przebrany w czystą pieluchę malec, w sytuacji, gdy jest śpiący po prostu płacze. Żeby szybciutko uporał się z ogarniającym go snem, dobrze jest przytulić malca lub czułości Nie zawsze płacz dziecka oznacza ból lub potrzebę związaną z fizjologią. Najczęściej dziecko płacze, bo potrzebuje czułości. Chce poczuć bliskość mamy, jej ciepło. Nie trzeba na to wielu przykładów, wystarczy wziąć na ręce malutkiego płaczącego niemowlaka. Natychmiast się uspokaja. Przestroga dla rodziców Niemowlęta płaczą z wielu powodów. Ale tylko czujność dorosłych pozwoli na szybkie sprecyzowanie przyczyny tego płaczu. Nie wolno go lekceważyć. Nie zawsze bowiem dziecko płacze tylko dlatego, że chce być „noszone”. A pozostawienie go samemu sobie w niektórych przypadkach staje się sporym zagrożeniem zdrowia i życia dziecka. Dlatego pamiętajmy, aby nie pozostawiać płaczącego dziecka bez pocieszenia, a jeśli zajdzie taka potrzeba, bez pomocy. Źródło: MWmedia Jako młoda mama słyszę czasami opinie „nie noś, bo się przyzwyczai” albo „moje dziecko wymusza noszenie”. Nie powiem, w czarnych momentach sama mam podejrzenia, że moje dziecko ma radar odpoczywającej matki, bo często wołanie z łóżeczka słyszę dokładnie wtedy, kiedy położę się z książką i ciepłą kawą. Ale zawsze reaguję na płacz. Dlaczego? Mam swoje powody – jeden z serca i kilka z nauki. „Moje dziecko wymusza?” – NIE! – Argument z serca Wyobraź sobie, że leżysz sam. Nie bardzo wiesz, co się dzieje. Przynieśli cię do takiej skrzyni ze szczebelkami i położyli. Jest ci niewygodnie i nie masz się jak ruszyć zawinięty w jakimś kokonie. No to płaczesz. Jesteś totalnie zależny od dwóch wielkoludów. Stroją nad tobą dziwne miny ale nie wiedzą, że boli cię brzuch, bo wierciłeś się przy jedzeniu i nałykałeś powietrza. No to płaczesz. A wieczorem tyle obrazów przelatuje przez twoją głowę, tyle się wydarzyło od rana, boisz się zasnąć, bo jak się obudzisz, to przez chwilę nikogo nie będzie w pokoju. No to płaczesz. Rozumiesz? Totalna zależność. Wyobrażasz sobie jakie to musi być nieprzyjemne? Wczuj się w sytuację takiego dziecka. Płacz to na początku jego jedyny sposób rozmowy. Na twoim miejscu cieszyłabym się, że dziecko płacze. (Przez pierwsze tygodnie, wstając w nocy do płaczącego dziecka mimo wielkiego zmęczenia, uruchamiałam w sobie taką myśl „płacze to znaczy że żyje” i byłam wdzięczna za ten płacz:). Kiedyś przeczytałam, że w domu dziecka, nawet małe dzieci rzadko płaczą, bo nauczyły się, że i tak nikt nie zareaguje. „Moje dziecko wymusza?” – NIE! – Argumenty naukowe Pierwsze zmysły jakich używa dziecko to węch i dotyk, który stymuluje wydzielanie oksytocyny obniżającej stres, dlatego tak ważne jest przytulanie, głaskanie, fizyczna bliskość, bo one sprawiają, że dziecko ma więcej energii na poznawanie świata a nie walkę ze stresem, więc lepiej się rozwija. Wpływ dotyku na rozwój mózgu badał np. Harlow, o którym pisałam tutaj. Co ciekawe, rodzice też mogą uspokajać się od takiego przytulania (ba! ostatnio jeden z gości odwiedzający nas w domu stwierdził, że po godzinie przebywania z nami czuje się wyciszony:) Od pierwszych dni buduje się więź między dzieckiem a jego opiekunem i podstawowa komunikacja – dziecko krzyczy i ktoś reaguje, co buduje u dziecka poczucie bezpieczeństwa i skuteczności – krzyczę i ktoś przychodzi. Pisał o tym zarówno Erikson (patrz kryzys pierwszy w tym artykule) oraz Bowbly, wg którego przywiązanie do rodzica jest podstawą budowania związków i zaufania do innych ludźmi w późniejszym życiu. Są też inne korzyści. pisze o ciekawym badaniu: „dzieci, których matki w pierwszych tygodniach/miesiącach życia konsekwentnie i szybko reagowały na płacz, płakały zdecydowanie mniej i krócej w kolejnych miesiącach (…) co więcej te dziecięta na których płacze i kwilenia reagowano sprawnie i z czułością, szybciej nauczyły się komunikować z matką za pomocą innych niż płacz sposobów tj. za pomocą mimiki, gestów i wokalizacji w późniejszych miesiącach życia.” A zatem warto! Odsyłam Was do świetnych artykułów na ten temat tu i tu. Nadal myślisz „moje dziecko wymusza”? Jest jeszcze jeden dowód naukowy. Tak małe dziecko jeszcze nie ma pojęcia o tym, że inni mają swoje myśli i że one mogą być inne. Tak małe dziecko nie jest też zdolne do bycia złośliwym, choć czasami zrozpaczeni rodzice mówią, że dziecko robi coś „na złość”. Skąd to wiemy? Pomaga nam to zrozumieć tzw. teoria umysłu, którą psychologowie badają np. przy pomocy historyjek. Testują one rozumieniu, że „ktoś coś zrobił, ponieważ coś pomyślał”. Przykład? historyjka obrazkowa „Sally-Ann” wykorzystana po raz pierwszy w badaniach Wimmera Pemer w 1983 roku. Sally i Ann przebywają w tym samym pomieszczeniu. Sally chowa piłeczkę w swoim koszyczku i wychodzi z pokoju. Podczas jej nieobecności Ann przenosi piłeczkę do własnego pudełka. Dziecko jest pytane „gdzie Sally będzie szukała swojej piłeczki?”. Większość prawidłowo rozwijających się dzieci w wieku 4 lat jest w stanie poprawnie rozwiązać to zadanie. Dopiero w wieku 4 lat, więc maluch nie może sobie pomyśleć „mama chce wypić kawę, więc sobie popłaczę, bo przecież chcę być noszony!”:) A co jeśli się przyzwyczai? Do czego? Do bliskości? Do tego, że zawsze może mnie zawołać, jeśli coś się dzieje? Mam nadzieję, że się do tego przyzwyczai. Poza tym może nie uwierzycie ale w większości sytuacji ja lubię go nosić, czuć jak się we mnie wczepia ciepłymi ramionami jak małpka. I tak! Czasem mi się nie chce, oj jak mi się nie chce! Dziedzic waży już 7 kg, nie da się go nosić dłużej niż kilkanaście minut. Ale najczęściej chodzi o kontakt, o uwagę, o pobycie chwilę ze sobą. Czasem kładziemy się na łóżku i czytamy bajkę – coraz częściej chodzi o to żeby potarmosić mamę a nie pooglądać obrazki:) A ty? Jakie masz doświadczenie z noszeniem dziecka? Jeśli usłyszałeś od kogoś „moje dziecko wymusza” podeślij mu ten artykuł. A może znasz młodą zestresowaną płaczem dziecka mamę? *** Jeśli nie chcesz przegapić nowych wpisów, zapisz się do newslettera albo polub mój fanpage. Zdj. JV Garcia Dziecko płacze po karmieniu – co może być powodem? Płacz maleńkiego dziecka wzbudza niepokój rodziców. Tymczasem jest to jedyny sposób, by maleństwo wyraziło swoje niezadowolenie i jego płacz nie jest niczym wyjątkowym. Oszacowano nawet, że płacz u zdrowych dzieci może trwać od 30 minut nawet do 3 godzin w ciągu dnia i jest to zupełnie normalne! “Z danych medycznych wynika, że około 20 proc. dzieci płacze i jest rozdrażnionych, ale niewielki procent z nich ma problemy zdrowotne. Dziecko podczas pierwszego roku życia ma kilka skoków rozwojowych, jest więc bardzo wrażliwe, jego płacz może być po prostu etapem jego rozwoju” – mówi położna Kamila Ciastek-Majtyka. Jak jednak interpretować płacz dziecka, kiedy ma sucho i właśnie było karmione, a i tak zalewa się łzami? Przyczyn może być kilka: Przejedzenie i niewłaściwe odbicie po szybkim jedzeniu – niemowlę zaczyna marudzić, a potem płakać zaraz po karmieniu, kiedy przystawiamy go do piersi, gdy tylko zakwili. Nadmiar pokarmu sprawia, że zaczyna boleć go brzuszek. Malca trzeba chwilę ponosić, odbić i wymasować mu delikatnie brzuszek ruchami okrężnymi zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara. Kolka pokarmowa – niedługo po jedzeniu niemowlę zaczyna płakać, prężyć się i napinać brzuszek. Po czym rozpoznać płacz spowodowany kolką i odróżnić go od „zwykłego” płaczu? Objawy pojawiają się i ustępują u dziecka w wieku poniżej 5. miesiąca życia. Napady płaczu trwają długo, a towarzyszą im trudne do ukojenia stany grymaszenia lub drażliwości dziecka. Napadom płaczu towarzyszą objawy niestrawności, „przelewanie w jelitach” i skurcze, a dziecko prawidłowo się rozwija i przybiera na wadze. Mimo wielu badań naukowcy nie potrafią jednoznacznie stwierdzić, jakie jest podłoże występowania kolki. Biorą pod uwagę takie przyczyny, jak niedojrzałość układu pokarmowego, nietolerancję laktozy, a nawet nieprawidłowy kontakt emocjonalny rodzica z dzieckiem. Kolka niemowlęca, choć jej objawy mogą być niepokojące, bardzo rzadko jest symptomem poważnych chorób i ustępuje wraz z wiekiem nie zostawiając uszczerbku na zdrowiu dziecka. “Często rodzice zgłaszają kolkę, bo dziecko napina się, podkurcza nóżki, ma twardy brzuch czy zaciśnięte piąstki, a w rezultacie jest to na ogół manifestacja stresu” – zauważa nasza ekspertka. Rozszerzanie diety – nowy pokarm może zmienić pracę układu pokarmowego dziecka i rutynę jego wypróżnień. To duża zmiana, dlatego maluch może być bardziej płaczliwy lub zdenerwowany. Jest to proces zupełnie normalny i trzeba dać dziecku czas, by przyzwyczaił się do tej zmiany. Zaparcia – wiążą się często z nieregularnym i bolesnym oddawaniem stolca, przez co dziecko może być płaczliwe i niespokojne. Jak rozpoznać zaparcia? Częstotliwość wypróżnień. Zdrowe dzieci karmione piersią mogą robić kupkę 3-4 razy na dobę, albo raz na kilka dni. U najmłodszych dzieci karmionych piersią twarde stolce występują rzadziej, niż u dzieci, które dostają mleko modyfikowane. Ból i problemy z wypróżnianiem mogą być związane z niedojrzałością układu pokarmowego i zmianą diety. Wypróżnienia może też utrudniać zbyt mała ilość wypijanych płynów, niedobór błonnika oraz zbyt wczesne wprowadzanie do diety preparatów mleka krowiego. Co można wtedy zrobić? Po pierwsze – nie denerwować się i nie wpadać w panikę. Dziecko doskonale odczuwa emocje mamy, a potem domowników. Jeśli denerwujesz się, gdy przystawiasz je do piersi, doskonale wyczuwa napięcie i też jest napięte. Twoje zdenerwowanie powoduje też, że wydziela się mniej prolaktyny – hormonu, który decyduje o pojawieniu się mleka w piersiach. Po drugie – warto przyjrzeć się swojej diecie. Składniki tego, co je matka karmiąca, przenikają do pokarmu. U najmłodszych dzieci problemami żołądkowymi najczęściej objawia się alergia pokarmowa. Trzeba zwrócić uwagę w którym momencie dziecko płacze. Czy ma to miejsce np. po wypiciu przez matkę mleka, zjedzeniu sera czy jajek? Te produkty najczęściej powodują alergię. Dziecko może reagować płaczem po karmieniu, kiedy zjemy produkty zawierające gluten. Położna Kamila Ciastek-Majtyka zwraca także uwagę na zaspokajanie potrzeby bezpieczeństwa maluszka: “Należy uświadomić rodziców, jak ważne dla rozwoju i spokoju malucha jest przytulanie go, bliski kontakt, noszenie na rękach lub w chuście. Często pomaga wykorzystanie monotonnych szumów i unikanie zbędnych bodźców np. grających zabawek czy hałasu. W pierwszych miesiącach życia dziecku potrzebna jest tylko mama” – wylicza. Czy trzeba iść do lekarza? Wśród wielu możliwych przyczyn płaczu najczęstszą jest dieta mamy. Dziecko, które nawet podczas karmienia bywa niespokojne, może sygnalizować, że jego niedojrzały jeszcze przewód pokarmowy (dojrzewa do ukończenia przez dziecko 3. miesiąca życia) nie toleruje składnika/składników pokarmowych, które znalazły się w mleku mamy. Najczęściej jest to nabiał, ale i świeże owoce czy warzywa. Warto w takiej sytuacji zgłosić się do doświadczonego pediatry, aby porozmawiać o tym, które produkty wykluczyć z diety, na jak długo, czego unikać, a co jeść, aby maluszek jak najmniej cierpiał. Kamila Ciastek-Majtyka – przyjmuje porody domowe i wspiera mamy w okolicach Wrocławia. W grudniu 2020 roku została wyróżniona Aniołem Fundacji Rodzić po Ludzku. Płacz to sposób komunikowania się niemowląt ze światem – dzięki tej reakcji wie, że coś się dzieje. Starsze dzieci również płaczą, podkreślając w ten sposób swoje złe samopoczucie i sygnalizując, że coś się dzieje. Jak reagować, gdy dziecko płacze?1. Płacz jako metoda komunikacjiKiedy małe dziecko płacze, rodzice najczęściej wpadają w panikę, nie wiedząc jak pomóc małemu brzdącowi. Zachodzą w głowę, o co może chodzić, co robią źle, czy dziecku dzieje się straszna krzywda. Płacz jednak nie zawsze zwiastuje najgorsze. Może być po prostu sygnałem, by ktoś zaczął się interesować maluszkiem. Małe dzieci nie lubią nudy i monotonii. Bardzo zależy im na bliskości i poczuciu, że są w centrum zainteresowania. Trzymiesięczne dzieci płaczą dość często. Co może komunikować ich płacz?Chcę jeść! – dziecko głodne, to dziecko złe. Kiedy maluch płacze, możesz spróbować nakarmić je piersią albo dać butelkę z mi za gorąco lub za zimno! – maluchy są wrażliwe na zmiany temperatury. Dorosły może nawet nie odczuć subtelnych wahań temperatury, ale na pewno odczuje to towarzystwa! – małe dzieci nie lubią być same. One pragną bliskości rodziców. Chcą być przytulane, dotykane, głaskane. Chcą, żeby do nich mówiono i uśmiechano się. Bardzo szybko uspakajają się na rękach u mamy albo kiedy słyszą jej głos. Kiedy malec płacze, weź je na ręce i kolkę! – dziecko może płakać ze względu na kolkę dziecięcą. Wówczas płacz jest przeraźliwy, przerywany. Dziecko pręży się, podkurcza nóżki, robi się czerwone i strasznie krzyczy. Najlepiej wziąć wówczas szkraba na ręce, pomasować twardy brzuszek albo położyć ciepłe okłady. Czasami ból uśmierzają nieco herbatki przeciwko mokrą pieluszkę! – maluszki mogą płakać ze względu na dyskomfort, kiedy nasiusiają w pieluszkę, mają podrażnioną skórę pupy albo uwiera je pielucha. Wystarczy przewinąć dziecko i maluch często się chory! – zły nastrój i samopoczucie to symptomy choroby. Dziecko reaguje płaczem, kiedy coś je boli. Warto sprawdzić, czy maluch nie ma gorączki, a w razie wątpliwości udać się do pediatry. Być może dziecko jest na coś mi ząbki! – pięcio-, sześciomiesięczne dzieci mogą płakać ze względu na wyrzynające się zęby. Można wówczas posmarować dziąsła specjalnym żelem mi się! – żadne dziecko nie lubi leżeć godzinami w tym samym miejscu, w tej samej pozycji. Może zacząć cicho kwilić, by ktoś zainteresował się nim, zmienił ułożenie, poświęcił chwilę czasu, porozmawiał z nim, przytulił, zajrzał do zmęczony! – dzieci zmęczone są bardzo drażliwe i reagują płaczem. Najlepiej wtedy ukołysać je do snu, by mogły to nie wszystkie komunikaty sygnalizowane płaczem przez dziecko. Maluch może kwilić, kiedy nie lubi się przebierać, kiedy nie chce spać akurat wtedy, kiedy my wymyśliliśmy sobie porę spania, nie chce się kąpać itp. Od wrażliwości rodziców, szczególnie mamy, zależy, czy trafnie zinterpretuje płacz własnego Jak reagować na płacz dziecka?Czasem bardzo trudno zrozumieć, dlaczego maluch płacze i trudno go uspokoić. Ze starszymi dziećmi jest troszkę łatwiej, gdyż można po prostu zapytać, co spowodowało fontannę łez. Nie ma uniwersalnych metod radzenia sobie z płaczem dzieci. Warto jednak pamiętać, by płaczącego dziecka nie zostawiać samego, ale otoczyć je wsparciem. Zapytać, dlaczego płacze, dlaczego mu smutno, spróbować porozmawiać z nim na ten temat i okazać współczucie. Niemowlęta można wziąć na ręce, włożyć do chusty, gdyż bliskość matki daje poczucie bezpieczeństwa. Maluchy lubią być też kołysane albo wożone w wózku. Kojąco wpływa na nich głos mamy, kołysanka albo spokojna muzyka. Czasami pomaga bujanie w bujanym krześle albo noszenie w nosidełku na brzuchu. Inne szkraby uspokajają się ciasno owinięte w kołderkę albo podczas spaceru czy w trakcie jazdy samochodem. Czasami pomaga huśtawka dla niemowląt albo kąpiel. Niekiedy złagodzenie napięcia umożliwia wykonanie maluszkowi masażu całego ciałka. Czasem jednak wystarczy obecność rodziców i zapewnienia o ich miłości. Wychowanie dziecka to trudny wysiłek, wymagający wiele cierpliwości i sił. Często płacz malucha może wyprowadzać z równowagi. Kiedy czujesz, że dłużej już nie poradzisz sobie sama z własnym dzieckiem, poproś o pomoc – męża, przyjaciółkę, mamę, teściową. Czasem frustracja rodziców może się udzielić zweryfikowany przez: Mgr Kamila Drozd Psycholog społeczny, autorka wielu publikacji dotyczących rozwoju osobistego oraz warsztatów z doradztwa zawodowego i komunikacji międzypłciowej.

dziecko płacze gdy nie jest na rękach